Jak sen...
Komentarze: 2
To spojrzenie bylo jak sen.. Myslalam ze wywierci mi sie dziura w brzuchu! Pewnie mialam w tym momencie cholrnie glupia mine zafascynowanej dziwuchy..Ale to co dzialo sie wewnatrz mnie przerasta wszelkie opisy! Nie wiem jak to opisac. Ostatnio zauwazylam ze mam z tym coraz wieksze klopoty. Ale to chyba jest najcudowniejsze. Nasze oczy zetknely sie w koncu jakby spragnione siebie.. Ach! Nigdy tego nie zapomne!
Dodaj komentarz